INTERDYSCYPLINARNOŚĆ
Miniony tydzień był pełen wyzwań. Takich, które potrafią trochę zamieszać, a jednocześnie otwierają zupełnie nowe przestrzenie.
Zauważyłam, że coraz częściej przenoszę sztukę do świata biznesu. Być może trochę nieświadomie. Z pewnością nie dosłownie, a bardziej w sposobie myślenia, w procesie i w tym, jak działam.
Lubię współprace z firmami. Swobodnie czuję się w takim środowisku.
Widzę w tym potężną dźwignię. Przyspieszam dzięki temu proces, uszczelniam wizję, czasami nadaję dzięki temu jej realną formę.
To pokazuje mi, jak bardzo sztuka przestaje być liniowa.
Przestaje być tylko płótnem czy przestrzenią galerii.
Zaczyna być symbolem zmiany – łączeniem wielu narzędzi, technik/ technologii czy sposobów myślenia.

KREATYWNE ŚNIADANIE
W tym tygodniu miałam okazję poprowadzić warsztat o kreatywności dla kobiet biznesu w Krakowie z KN Club.
Chciałam pokazać, że kreatywność to największa przewaga w biznesie.
Bo trzymanie się utartych ścieżek nie daje nam mocy.
Prawdziwa siła rodzi się wtedy, gdy odważymy się działać po swojemu.
Kreatywność to nie talent. To umiejętność zaufania temu, co inni nazwaliby niepewnym.
I mam wrażenie, że w tym właśnie tkwi przyszłość.

WYSATWA „7 ŚWIATÓW”
W sobotę odbył się wernisaż wystawy „7 światów”, której jestem częścią razem z niezwykłymi krakowskimi artystami. Każdy z nas tworzy inaczej.
Podczas tego otwarcia mogliśmy poczuć przestrzeń, w której sztuka spotyka się z biznesem w najbardziej dosłowny sposób.
Galeria Kazimierz – komercyjna, miejska, tętniąca ruchem,
stała się miejscem dla artystów.
I właśnie w tym jest magia:
dopiero kiedy zderzamy ze sobą różne perspektywy,
sztuka zaczyna naprawdę żyć.

POZA SKALĄ
Byłam gościnnie w AMO TalkShow u Sary Sztandarskiej.
Rozmawiałyśmy o tym, jak porównywanie się potrafi zniszczyć pewność siebie.
I nie tylko ją, ale również kreatywność, która potrzebuje przestrzeni, żeby oddychać.
Bo gdy zaczynasz patrzeć w bok, tracisz fokus.
Twoja energia zamiast płynąć do przodu, rozprasza się.
Zaczynasz wątpić w to, co jeszcze chwilę temu było TWOJE. Wolniej osiągasz rezultat.
„Marka nie przyciąga dlatego, że jest lepsza od innych.
Przyciąga dlatego, że jest inna”.
Zapraszam do obejrzenia odcinka na YouTube

Według testu Gallupa moją główną cechą jest „odkrywca”.
To ona każe mi eksplorować, łączyć, wchodzić tam, gdzie światy się przenikają.
Jedni mówią, że jestem zbyt artystyczna jak na biznes.
Inni , że zbyt osadzona w biznesie jak na artystkę.
A ja po prostu lubię to miejsce pomiędzy.
Bo właśnie tam dzieje się najwięcej.
Tam rodzą się nowe idee i tam czuje się sobą.
A Ty?
Czy uważasz, że te dwa światy – sztuka i biznes mogą się naprawdę łączyć?
Kate







